Zacznę. W kuchni nie jestem zbyt dobra, często coś przypalam, zawsze robię rozróbę przy przygotowywaniu posiłków. Zwykle gotuję zupki (w sumie, to akurat, wychodzi mi całkiem nieźle), lub przyrządzam drugie dania (to wychodzi nieco gorzej niż zupy, ale też daję radę:). Nigdy natomiast nie piekłam. Żadnych ciast, ciasteczek (no, chyba, że pomagałam mamie^^ale to też bardzo rzadko). I ostatnio postanowiłam coś upiec sama. I o dziwo- wyszło mi!^^
Więc do sedna sprawy- chciałam się z Wami podzielić baardzo łatwym przepisem na Murzynka!^^(pewnie wiecie jak go się robi, ale co tam xP)

      * 1 szklanka cukru
      * 1 kostka masła
      * 5 łyżek zimnej wody
      * 3 łyżki kakao

Składniki gotować przez około 5 minut (aż wszystko się rozpuści). Z powstałej masy odlać 10 łyżek na polewę. Resztę masy pozostawić do ostygnięcia.
     Następnie dodać:
                             
                             * 4 żółtka
                             * szklankę mąki
                             * cukier waniliowy
                             * 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia

Ubić pianę z białek i wszystko wymieszać dodając rodzynki lub migdały (ale niekoniecznie). Piec w 180 stopniach około 30-45 minut.

SMACZNEGO!^^

Ostatnio edytowany przez Zovi (2008-03-16 11:47:22)